Spasiony gwiazdor wraca do formy pod okiem dietetyków

Piątek, 10 lutego 2012 (16:48)

Brazylijski piłkarz Adriano będzie mieszkał w hotelu Corinthians Sao Paulo. Władze klubu chcą mieć większy wpływ na tryb życia napastnika i pomóc mu w walce z nadwagą.

Były zawodnik Parmy, Interu Mediolan i AS Roma będzie jadł jedynie posiłki przygotowane przez dietetyków oraz ćwiczył trzy razy dziennie. Zalecono mu także całkowitą rezygnację z alkoholu.

 "Musieliśmy podjąć tak drastyczne środki, ponieważ tylko dzięki większej kontroli nad jego sposobem odżywiania oraz spędzania wolnego czasu możemy przywrócić go do dobrej formy" - powiedział trener przygotowania fizycznego Corinthians Fabio Mahseredjian, który poinformował, że niespełna 30-letni piłkarz przyjął decyzję klubu ze zrozumieniem.

"Chcemy zrobić wszystko, co będzie najlepsze dla niego oraz dla nas" - tłumaczył trener mistrzów Brazylii Tite.

 Adriano pauzował ponad pięć miesięcy po tym, jak w kwietniu doznał kontuzji ścięgna Achillesa. Pod koniec października groziło mu wyrzucenie z drużyny z powodu znacznej nadwagi. Zdaniem lokalnej prasy, umieszczenie piłkarza w hotelu to ostatnia szansa, jaką otrzymał od klubu.

 Niezdrowy tryb życia nie jest jedynym problemem 48-krotnego reprezentanta Brazylii w ostatnim czasie. W grudniu został oskarżony przez 20-letnią kobietę o przypadkowe postrzelenie.


INTERIA.PL

Podziel się