Sponiewierali sędziego, bo nie dał im karnego w ostatniej minucie

Piątek, 10 lutego 2012 (17:38)

Praca arbitra piłkarskiego jest ciężka i niewdzięczna. Jak się okazuje - również niebezpieczna. Ciekawe, czy ten sędzia liczył się z tym, że zostanie sponiewierany tylko dlatego, że jego decyzja nie spodobała się piłkarzom jednej z brazylijskich drużyn?

Wydarzenia rozegrały się w dziewiątej lidze brazylijskiej, znanej także jako Campeonato Amazonense w trakcie meczu pomiędzy drużynami Nacional, a Fast Clube.
 W doliczonym czasie gry, przy prowadzeniu gospodarzy 1-0 ostatnią akcję przeprowadzili gracze Fast Clube. Piłka wstrzelona w pole karne Nacionalu trafiła w ramię jednego z obrońców. Sędzia uznał, że nie było powodów do podyktowania rzutu karnego i odgwizdał koniec spotkania. Wtedy w prawdziwy amok wpadli piłkarze gości. Doskoczyli do arbitra i przewrócili go na murawę. Zobaczcie zresztą sami. Całe szczęście, że do akcji wkroczyli obecni na stadionie funkcjonariusze Policia Militar, bo mogło dojść do linczu...

INTERIA.PL

Podziel się