Frank Lampard obserwuje klub Davida Beckhama
Czwartek, 5 lipca 2012 (13:49)
Frank Lampard został przyłapany na tym, jak oglądał mecz Los Angeles Galaxy w towarzystwie Davida Beckhama. Jeden z najlepiej zarabiających piłkarzy Chelsea od ponad roku łączony jest z amerykańskim klubem, ale teraz spekulacje nabrały dodatkowego znaczenia.
Wszystko wskazuje na to, że reprezentant Anglii opuści klub ze Stamford Bridge i końcówkę piłkarskiej kariery spędzi za oceanem. Nic w tym dziwnego. Lampard ma już na karku 34 lata i powoli zaczyna myśleć o spokojnej przyszłości. Idealnym miejscem na zakończenie kariery byłaby gra w lidze MLS. Ale czy tam "Lamps" mógłby liczyć na porównywalne zarobki? Przypomnijmy, że w "The Blues" jego pensja wynosi 130 000 funtów tygodniowo.
Właściciel londyńskiego klubu Roman Abramowicz zazwyczaj nie pozwalał odchodzić swoim najważniejszym graczom, jednak w tym wypadku ważnym czynnikiem będzie wiek piłkarza. Lampard szczyt formy ma już dawno za sobą. W ubiegłym sezonie zdobył co prawda Ligę Mistrzów, ale jego wkład w grę drużyny nie był już tak duży, jak w poprzednich latach.