Polska służba zdrowia zmierza do katastrofy?

Poziom zadłużenia w obszarze ochrony zdrowia pozostaje jednym z kluczowych wyzwań państw uwzględnionych w raporcie analityków BFF Banking Group - całkowite zadłużenie publicznych placówek opieki zdrowotnej w Polsce wynosi ok. 2,7 mld EUR.

Celem raportu jest zainicjowanie szerokiej dyskusji na temat najistotniejszych wyzwań związanych z obecną sytuacją oraz przyszłością opieki zdrowotnej. Opracowanie BFF Banking Group stanowi porównanie systemu ochrony zdrowia w Polsce, gdzie Grupa działa od 2016 roku, z wybranymi państwami europejskimi, takimi jak Włochy, Chorwacja, Czechy, Grecja, Portugalia, Słowacja oraz Hiszpania.

Pomimo pewnej poprawy satysfakcji pacjentów - najwyższej od 2009 roku, na co wskazują przeprowadzone niedawno badania opinii publicznej - w zestawieniu z innymi państwami europejskimi polski system ochrony zdrowia wciąż uzyskuje niskie oceny i w wielu obszarach wymaga przeprowadzenia istotnych zmian.

Reklama

Polska wyraźnie odstaje od krajów porównania, a także od średniej dla wszystkich krajów UE, w dwóch najważniejszych kategoriach w EHCI: dostępności świadczeń i wyników leczenia. W fundamentalny sposób rzutują one na kondycję służby zdrowia i poziom zadowolenia pacjentów.

W rankingu Euro Health Consumer Index (EHCI), prezentującym poziom zadowolenia pacjentów z opieki zdrowotnej w 35 państwach europejskich, Polska znalazła się na 32 miejscu. W ostatniej edycji badania, która została przeprowadzona w 2018 roku, polski system ochrony zdrowia uzyskał 585 punktów na 1000 możliwych do zdobycia.

Wynik Polski w rankingu EHCI jest niesatysfakcjonujący nie tylko w porównaniu z pozycjami państw Europy Zachodniej, lecz także z krajami sąsiadującymi, takimi jak Słowacja, która zajęła 17 miejsce uzyskując 722 punkty oraz Czechy plasujące się w zestawieniu na 14 miejscu z 731 punktami.

Zarządzanie zadłużeniem placówek opieki zdrowotnej pozostaje jednym z kluczowych wyzwań systemowych ze względu na rosnące koszty ochrony zdrowia, na co istotny wpływ ma m.in. starzenie się społeczeństw. Z tego względu, niezależnie od poziomu zadłużenia, wszystkie państwa europejskie starają się wypracować rozwiązania, które pozwolą im zminimalizować negatywny wpływ tych zobowiązań na poziom satysfakcji pacjentów.

Warto tutaj bliżej przyjrzeć się zadłużeniu szpitali, które zazwyczaj odpowiada za znaczną część zobowiązań służby zdrowia. W Polsce całkowite zadłużenie publicznych placówek służby zdrowia (SPZOZ) wyniosło na koniec 2017 roku 11,75 mld PLN (ok. 2,7 mld EUR).

Raport wskazuje, że niezależnie od zauważalnego na przestrzeni ostatnich lat wzrostu wydatków na system ochrony zdrowia - jego tempo jest wciąż zbyt wolne. Poziom inwestycji w rozwój systemu opieki zdrowotnej w Polsce pozostaje jednym z najniższych w Europie i spośród wszystkich krajów, które zostały opisane w raporcie.

W 2017 roku nakłady inwestycyjne w ochronie zdrowia w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosły w Polsce niespełna 2,000 USD, podczas gdy w państwach ujętych w Raporcie średnie nakłady wyniosły 2,711 USD, a średnia dla krajów OECD to 4,003 USD.

Radosław Moks, Członek Zarządu, BFF Banking Group w Polsce podkreśla: Przeprowadzenie porównania wydatków na ochronę zdrowia z postrzeganiem opieki zdrowotnej przez pacjentów pokazuje, że stosunkowo niewielkie nakłady inwestycyjne niekoniecznie muszą oznaczać, że system dla samych pacjentów będzie nieefektywny.

Słowacja oraz Czechy, a także Portugalia, przeznaczają na opiekę zdrowotną ok. 2,200-2,800 USD w przeliczeniu na jednego mieszkańca, jednak w rankingu EHCI plasują się znacznie wyżej niż Polska, która wydaje ok. 2,000 USD, a także Hiszpania czy Włochy, wydające na zdrowie 3,500 USD w przeliczeniu na jednego obywatela.

Zauważamy, że w tym aspekcie wszystkie kraje uwzględnione w raporcie mogą poprawić swoje wyniki. Możliwości zwiększenia zadowolenia pacjentów z opieki zdrowotnej daje m.in. rozwój opieki ambulatoryjnej, a także nowych technologii związanych z e-zdrowiem i sztuczną inteligencją.

Michele Antognoli, Dyrektor ds. Rynków Międzynarodowych, BFF Banking Group, stwierdza: Europejski system opieki zdrowotnej przechodzi przez okres ogromnej zmiany, ponieważ zgodnie z przewidywaniami koszty nowych technologii medycznych będą stanowiły coraz większą część wydatków na system ochrony zdrowia.

Nasz raport pokazuje, że inwestycje w innowacje nie tylko wpływają na redukcję kosztów leczenia szpitalnego, ale także odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu przyszłości oraz jakości systemu opieki zdrowotnej.

Demografia

Prognozy demograficzne dla Polski i krajów porównania, ale także dla pozostałych krajów europejskich, są jednoznaczne: osób starszych będzie przybywać, będziemy żyli dłużej. Jednak z drugiej strony populacja ludzi młodych (w tym w wieku produkcyjnym) będzie się kurczyć. Z punktu widzenia systemu opieki zdrowotnej, a szczególnie jej finansowania, oznacza to bardzo duże zmiany.

Zmniejszenie liczby osób w wieku produkcyjnym, płacących składki na ubezpieczenia zdrowotne, przy jednoczesnym zwiększeniu liczby emerytów i osób w podeszłym wieku, przyniesie dwie zasadnicze konsekwencje. Ministerstwa Zdrowia w Polsce i w krajach porównania będą musiały nie tylko wypełnić lukę w budżetach zdrowotnych, powstałą w wyniku zmniejszonego napływu pieniędzy ze składek osób pracujących. Będą musiały znaleźć również dodatkowe środki, aby zaspokoić potrzeby zdrowotne osób starszych. NFZ mówią, że między 2014 a 2030 r. wzrosną koszty świadczeń "istotnie związanych z wiekiem". Najwięcej - wzrost o 33,9 proc. - trzeba będzie wydać na świadczenia pielęgnacyjno-opiekuńcze. W związku ze zmianami demograficznymi aby jedynie utrzymać obecny poziom dostępności świadczeń, co roku finansowanie powinno wzrastać o 500 mln zł.

Brak lekarzy

Na liczbę lekarzy w kraju wpływa nie tylko migracja personelu medycznego, ale również kształcenie przyszłych profesjonalistów. Wiemy już, że trendy migracyjne w ostatnich latach nasilały się i prawdopodobnie nadal będą się nasilać, przynosząc odpływ lekarzy z krajów porównania. Czy ubytki będą rekompensowane przez absolwentów kierunków medycznych i pielęgniarskich? Pod względem liczby absolwentów uczelni medycznych (podobnie jeśli chodzi o liczbę już wykształconych medyków)

Polska znajduje się w ogonie krajów porównania oraz poniżej średniej OECD. Wśród krajów zestawienia mniejszą liczbę absolwentów w stosunku do populacji kraju ma jedynie Grecja.

Podwyżki płac

We wszystkich krajach porównania emigracja lekarzy i pielęgniarek wynika z chęci polepszenia przez nich warunków pracy, między innymi wynagrodzenia. W Polsce w I połowie 2018 r. wyższe pensje wywalczyli lekarze, lekarze rezydenci oraz pielęgniarki. Ci pierwsi mają zarabiać co najmniej 6.750 zł brutto pod warunkiem, że zrezygnują z dyżurowania poza swoim podstawowym miejscem zatrudnienia. Rezydenci dostaną 600 lub 700 zł podwyżki, jeżeli po specjalizacji dwa lata przepracują w jednostce publicznej. Pielęgniarki uzyskały gwarancje, że 1,1 tys. zł dotychczasowych podwyżek, które do tej pory otrzymywały w formie dodatków, zostanie włączone do wynagrodzenia zasadniczego. W porozumieniu z pielęgniarkami znalazł się również zapis o zwiększeniu norm zatrudnienia pielęgniarek. Dzięki kolejnej rządowej podwyżce płacy minimalnej - do 2.250 brutto w 2019 r. - finansowo zyska również personel sprzątający czy dostarczający catering do szpitali.

BFF Banking Group - jedna z wiodących instytucji oferujących usługi finansowe dla przedsiębiorstw działających na europejskim rynku ochrony zdrowia oraz podmiotów administracji publicznej - opublikowała raport zatytułowany "Finansowanie ochrony zdrowia a jakość systemu dla pacjentów. Polska na tle wybranych krajów europejskich."

Pełna treść raportu dostępna jest na stronie: https://pl.bffgroup.com/pl/publikacje-i-inne-dokumenty

BFF Banking Group od 2017 roku jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Mediolanie. Jest wiodącą firmą funkcjonującą na rynku zarządzania oraz obrotu wierzytelnościami administracji publicznej w wielu krajach europejskich. BFF Banking Group działa we Włoszech, Polsce, Czechach, Słowacji, Hiszpanii, Grecji oraz Chorwacji. Na koniec grudnia 2018 roku Grupa osiągnęła skorygowany przychód netto na poziomie 91,8 mln EUR ze wskaźnikiem CET1 na poziomie 10,9%.

oprac MZB

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »