Dlaczego bitcoin zyskuje na wojnach handlowych?

Nieoczekiwanym wygranym wojen handlowych pomiędzy USA i Chinami jest bitcoin. Na początku maja kosztował 5 tys. dolarów, a w połowie miesiąca cena wzrosł do 8 tys. dolarów.

Przyczyną jest sytuacja w Chinach. - Najpierw dużo się mówiło o tym, że Chiny mogą zakazać wykopywania bitcoina ze względów ekologicznych, bo proces ten pochłania bardzo dużo energii elektrycznej, a szacuje się, że połowa tej kryptowaluty powstaje właśnie w Chinach - wyjaśnia w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.

- Jeżeli taką działalność trzeba będzie przenieść do innych krajów, to koszty wzrosną, czyli lepiej mieć tego bitcoina teraz.

Inna przyczyna wzrostów wynika z obaw o skutki wojny handlowej. Gospodarstwa domowe w Chinach mogą się obawiać spadku wartości chińskiej waluty.

Reklama

Przy osłabieniu juana chiński eksport odzyska część swojej opłacalności obniżonej z powodu wprowadzenia ceł przez USA, czyli taki może być cel rządu Chin.

- Alternatywą dla mających oszczędności może być dolar, złoto, albo właśnie bitcoin, bo kryptowalutę łatwo wytransferować z Chin, czego nie można powiedzieć o złocie i dolarze - mówi ekspert XTB.

marketnews24.pl
Dowiedz się więcej na temat: kryptowaluta | wojna handlowa | bitcoin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »