TSUE za proporcjonalnym zwrotem prowizji po wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego
Przy wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego bank musi oddać wszystkie jego koszty proporcjonalnie obniżone. Kredytodawcy muszą rozliczyć się m.in. z: prowizji, opłaty przygotowawczej oraz ubezpieczenia - poinformował w środę UOKiK , komentując wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE.
TSUE orzekł w środę, że "(...) prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta".
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podał, że zwrot ten powinien być proporcjonalny, tzn. powinien obejmować okres od dnia faktycznej spłaty kredytu do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie. Nie może też zależeć od tego, kiedy kredytodawca faktycznie poniósł te koszty.
"Z doświadczenia UOKiK wynika, że są instytucje finansowe, które nie rozliczają się z konsumentem. Owszem umarzają odsetki za czas, w którym ktoś już nie będzie korzystać z kredytu, ale zatrzymują część opłat np. administracyjnych, prowizji czy składek na ubezpieczenie. To naruszenie prawa" - powiedział cytowany w komunikacie Marek Niechciał, prezes UOKiK.
UOKiK poinformował, że sprawdza w jaki sposób instytucje finansowe rozliczają się z konsumentami, którzy wcześniej spłacili kredyt konsumencki.
"Prezes urzędu postawił zarzuty 21 firmom z sektora pozabankowego, które nie rozliczają się z klientami. Ponadto toczy się 8 postępowań wyjaśniających, które są na wczesnym etapie, a kolejne sprawy będą wszczynane na bieżąco" - napisano w komunikacie.
Urząd podał, że konsument, który spłacił kredyt, a kredytodawca się z nim nie rozliczył z pobranych opłat, powinien złożyć reklamację, powołując się na orzeczenie TSUE.
Środowy wyrok TSUE rozstrzygnął wątpliwości przedstawione we wniosku prejudycjalnym Sądu Rejonowego Lublin-Wschód.
Orzeczenie wskazuje sądom krajowym jak interpretować przepisy dotyczące konieczności zwrotu przez kredytodawcę części całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty i jak orzekać w przypadku roszczeń konsumentów.
Opinię dotyczącą tej sprawy Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości EU wydał pod koniec maja.
- - - - -
Przy wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego bank musi oddać wszystkie jego koszty proporcjonalnie obniżone. Kredytodawcy muszą rozliczyć się m.in. z: prowizji, opłaty przygotowawczej oraz ubezpieczenia - poinformował w środę UOKiK , komentując wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE.
TSUE orzekł w środę, że "(...) prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta".
Podobnego zdania był wcześniej UOKiK wraz z Rzecznikiem Finansowym. W podobnym tonie wypowiedział się Rzecznik Praw Obywatelskich, wskazując, że proporcjonalnemu zwrotowi powinny podlegać wszystkie koszty związane z kredytem, w tym opłata związana z prowizją za udzielenie kredytu. Odmienne stanowisko zajmował Związek Banków Polskich, który wskazywał, że proporcjonalnemu zwrotowi powinny podlegać koszty powiązane z okresem kredytowania.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podał w środę, że zwrot ten powinien być proporcjonalny, tzn. powinien obejmować okres od dnia faktycznej spłaty kredytu do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie. Nie może też zależeć od tego, kiedy kredytodawca faktycznie poniósł te koszty.
"Z doświadczenia UOKiK wynika, że są instytucje finansowe, które nie rozliczają się z konsumentem. Owszem umarzają odsetki za czas, w którym ktoś już nie będzie korzystać z kredytu, ale zatrzymują część opłat np. administracyjnych, prowizji czy składek na ubezpieczenie. To naruszenie prawa" - powiedział cytowany w komunikacie Marek Niechciał, prezes UOKiK.
UOKiK poinformował, że sprawdza w jaki sposób instytucje finansowe rozliczają się z konsumentami, którzy wcześniej spłacili kredyt konsumencki.
"Prezes urzędu postawił zarzuty 21 firmom z sektora pozabankowego, które nie rozliczają się z klientami. Ponadto toczy się 8 postępowań wyjaśniających, które są na wczesnym etapie, a kolejne sprawy będą wszczynane na bieżąco" - napisano w komunikacie.
Urząd podał, że konsument, który spłacił kredyt, a kredytodawca się z nim nie rozliczył z pobranych opłat, powinien złożyć reklamację, powołując się na orzeczenie TSUE.
"Zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim, jeżeli kredytobiorca dokona wcześniejszej spłaty kredytu, bank zobowiązany jest dokonać proporcjonalnego rozliczenia pozostałych kosztów kredytu w terminie 14 dni. W przypadku braku dokonania takiego rozliczenia przez bank, mamy podstawy prawne, aby dochodzić od banku roszczeń w postaci zwrotu owych kosztów" - powiedział PAP Biznes radca prawny Wojciech Bochenek z Bochenek i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych sp. k.
Poinformował, że okres przedawnienia dla tego typu spraw będzie uzależniony od czasu, w jakim doszło do wcześniejszej spłaty kredytu.
"Jeżeli kredyt został spłacony przed dniem 09.07.2018 r., zastosowanie będzie miał 10-letni termin przedawnienia roszczeń. Kredyty spłacone od dnia 09.07.2018 r., będą podlegały 6-letniemu okresowi przedawnienia. Zróżnicowanie tych okresów wynika z nowelizacji kodeksu cywilnego dotyczącego przedawnienia roszczeń" - powiedział Bochenek.
Środowy wyrok TSUE rozstrzygnął wątpliwości przedstawione we wniosku prejudycjalnym Sądu Rejonowego Lublin-Wschód.
Orzeczenie wskazuje sądom krajowym jak interpretować przepisy dotyczące konieczności zwrotu przez kredytodawcę części całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty i jak orzekać w przypadku roszczeń konsumentów.
Opinię dotyczącą tej sprawy Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości EU wydał pod koniec maja.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze