Prostują trawę, a zwiędłe źdźbła wyrywają pęsetą

Pielęgnowanie ogromnego trawnika za pomocą pęsety i maleńkich grabek – na pierwszy rzut oka wygląda to na zupełnie szalony pomysł. Jesteśmy jednak w Korei Północnej. I nie jest to zwykły trawnik, ale część ogrodów otaczających pałac Kumsusan w Pjongjangu, gdzie spoczywają „umiłowani przywódcy”: Kim Ir Sen oraz jego syn Kim Dzong Il. Nic dziwnego, że trawa przed mauzoleum musi wyglądać idealnie... Obywatele, którym powierzono to odpowiedzialne zadanie, są bardzo przejęci swoją pracą. "Nigdy nie ogarnia nas zmęczenie ani nuda!" - mówią.
Dodano: Wtorek, 30 lipca 2013 (03:58)
Źródło: INTERIA.TV AFP
Podziel się