Francja. Antysemityzm i przemoc
Od kiedy wybuchł nowy konflikt w Strefie Gazy, w Sarcelles - paryskiej dzielnicy zamieszkanej przez Żydów i muzułmanów - panuje atmosfera przemocy, nienawiści i strachu. Młodzi propalestyńscy muzułmanie podsycają nastroje antyizraelskie; splądrowali nawet sklepy w żydowskiej części dystryktu. - Starsi ludzie i samotne kobiety nie mają odwagi wyjść na ulicę. Żydowskie rodziny żyją w strachu. Niektórzy zaopatrują się w broń - opowiada lokalny sprzedawca pizzy.
Nie tylko w Sarcelles, ale i w całej Francji nie jest już tak, jak kiedyś. Za sprawą prawicowych populistów antysemityzm wkroczył na salony. W tej sytuacji coraz więcej ludności pochodzenia żydowskiego chce opuścić ten kraj.