DW: Wideo dnia
Po skandalu pedofilskim Kościół katolicki w Irlandii konfrontowany jest z kolejnymi zarzutami. Chodzi o ośrodki dla samotnych matek z dziećmi, prowadzone przez zakonnice w pierwszej połowie XX w.
Największą tego typu placówką był ośrodek w Bessborough. Po latach okazało się, że dzieci żyły tam w strasznych warunkach. Wiele z nich umierało z głodu i chorób. Mari Stead, która urodziła się w owianym złą sławą ośrodku, w wieku 7 miesięcy została poddana eksperymentom medycznym. Testowano na niej lekarstwa… Później została oddana do adopcji przez zakonnice.
Na tym jednak nie koniec. Jakiś czas temu na terenach sąsiadujących z ośrodkiem zaczęto odkrywać dziecięce szczątki. W należącym do zakonu ogrodzie pochowano setki dzieci – jak szacują specjaliści, być może nawet około 800! Zmarły one między 1925 a 1961 r. Formalnie w żadnych dokumentach nie ma śladu ich istnienia.
Tajemnicę dziecięcych grobów bada już specjalna komisja. Pomoc zaoferowały też władze kościelne. Irlandzcy biskupi wyrazili swoje ubolewanie i oświadczyli, że dawna dyskryminacja nieślubnych dzieci w Kościele była sprzeczna z duchem Ewangelii.