Nago na rowerach. W słusznej sprawie!
Było ich blisko dwie setki! Na przedmieścia australijskiego Melbourne wyjechali nadzy i półnadzy rowerzyści, by w ten niekonwencjonalny sposób promować ekologiczny transport i zachwalać zalety jednośladów.
-Chodzi nam także o to, żeby pokazać, na jakie niebezpieczeństwa narażony jest rowerzysta na drodze. Często mówi się, że kierowcom trudno jest nas zauważyć – cóż, postaraliśmy się o to, żebyśmy dzisiaj byli dobrze widoczni i rozpoznawalni - wyjaśniał Randall Stephens, jeden z organizatorów akcji. Trudno się z nim nie zgodzić.
Dodano:
Poniedziałek, 9 marca 2015 (13:05)
Źródło:
INTERIA.TV -
AFP