Rewolucyjna metoda badań z żywej kropli krwi
Mikroskopowe badanie żywej kropli krwi dostarcza wielu cennych informacji – pozwala ocenić kondycję organizmu, wykrywa pierwsze oznaki chorób na długo przed pojawieniem się ich fizycznych objawów i wskazuje ewentualną przyczynę zaburzeń. To daje i pacjentom, i lekarzom ogromne pole do popisu, bo pomaga niwelować ryzyko wystąpienia raka, miażdżycy czy zawału serca. Badanie można wykonywać również u dzieci.
W badaniu mikroskopowym wykorzystuje się fakt, że przez pewien czas od momentu pobrania krew jest jeszcze żywą tkanką. Oględzinom poddawana jest więc w stanie naturalnym.
– Pobieramy kropelkę krwi włośniczkowej z opuszka palca, wkładamy pod mikroskop i oglądamy na ekranie monitora. Mikroskopowe badanie żywej kropli krwi różni się od badania laboratoryjnego tym, że jest to badanie jakościowe. Oglądamy krwinki, oceniamy ich wielkość, to, czy prawidłowo poruszają się w osoczu, czy też są skupione, zagęszczone. Obserwujemy również białe ciałka krwi, czyli nasz układ odpornościowy – mówi Małgorzata Błońska, dietetyk z Warszawskiego Centrum Profilaktyki Zdrowia „Panaceum”.
Mikroskopowe badanie krwi jest zalecane każdemu – zarówno tym, którzy czują, że coś nieprawidłowego dzieje się w ich organizmie, jak i osobom, które na co dzień dbają o swoje zdrowie i chciałyby jak najdłużej utrzymać dobrą kondycję.
– Badanie pokazuje także, czy organizm jest zakwaszony, a to bardzo ważne, bo zakwaszenie jest przyczyną wielu chorób cywilizacyjnych i powoduje szereg różnych dolegliwości, takich jak zmęczenie chroniczne, ospałość czy bezsenność. Widoczne są również toksyny, substancje chemiczne, metale ciężkie i dzięki temu dowiadujemy się, czy prowadzimy prawidłowy styl życia, czy dobrze się odżywiamy, czy w naszej diecie jest zbyt dużo przetworzonej żywności zawierającej konserwanty, barwniki i sztuczne aromaty – tłumaczy Małgorzata Błońska.
Dodano:
Wtorek, 12 maja 2015 (10:45)
Źródło:
Newseria Lifestyle -
Newseria Lifestyle/informacja prasowa