Jacek Protasiewicz: Wynik przyjmujemy z pokorą, nie obrażamy się
„Werdykt Polaków przyjmujemy z poczuciem przegranej i z pokorą. Należymy do tej części, która nie obraża się na wynik” – mówi w Kontrwywiadzie RMF FM Jacek Protasiewicz z PO. Błędy w kampanii? „Widzę dwie słabości: brak odpowiedzi na zarzuty płynące z ust Dudy o tym, że Polska jest krajem, który trzeba podnosić ze zgliszcz i ewidentna przegrana w młodym pokoleniu, w internecie” – ocenia Protasiewicz. „Prezydentura Komorowskiego została zdefiniowana jako kompromitacja Polski. Duda kiedyś będzie się za to wstydził” – dodaje gość RMF FM. Zdaniem Jacka Protasiewicza „zawsze powinniśmy rozliczać tych, którzy stoją za organizacją kampanii”. „Może postawiono na złą koncepcję” – komentuje. Co zmieniło pojawienie się Michała Kamińskiego? „Nadało większej dynamiki kampanii. Zaczęła mieć prawdziwy wymiar walki” – odpowiada członek PO. Dodaje, że przed pojawieniem się Kamińskiego „mieliśmy wrażenie, że kampania to działania usypiające”. „PO nadal cieszy się sporym zaufaniem, co nie znaczy, że nie wyciągniemy wniosków z tej porażki. Na pewno pani premier wyciągnie wnioski z tych wyborów” – mówi Protasiewicz. Pytany o to, co dalej z Bronisławem Komorowskim, odpowiada: „Chciałbym go widzieć aktywnego, promującego Polskę”. „Nie sądzę, żeby ktoś, kto był prezydentem chciał wracać do działalności czysto partyjnej, ale jeśli taka będzie wola, to my się z tego tylko możemy cieszyć” – komentuje gość RMF FM. Zdaniem Protasiewicza wynik wyborów prezydenckich nie wróży klęski PO w wyborach parlamentarnych.
Dodano:
Poniedziałek, 25 maja 2015 (10:37)
Źródło:
Konrad Piasecki -