Szwecja. Nowa ojczyzna uchodźców
Spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej to Szwecja przygarnęła największą liczbę uchodźców z Afryki i krajów Bliskiego Wschodu. Ale wysyła ich w odległe regiony kraju, gdzie mało kto mieszka. W ten sposób rząd próbuje zaludnić te opuszczone tereny. Niestety, uchodźcy nie są zadowoleni z takiego stanu rzeczy. Fakt, że otrzymali bezpieczne schronienie, nie rekompensuje im bezczynności, która jest dla nich przygnębiająca. Często mijają miesiące, zanim otrzymają zezwolenie na pobyt stały i na pracę.
- Trudno nam żyć w takich warunkach – skarży się Mohamad, który uciekł z ogarniętej wewnętrznym konfliktem Syrii. – Jesteśmy odizolowani od świata i żyjemy na odludziu. – dodaje. Awet, uchodźca z Erytrei, tłumaczy: - Szwedzkie władze muszą nas zaakceptować, zorganizować przeszkolenie i przysposobienie do zawodu. Bez tego nie ma mowy o tym, byśmy nawiązali kontakty z tutejszymi mieszkańcami i rozpoczęli normalne życie.
Tylko w ubiegłym roku Szwecja przyjęła 81,5 tysiąca uchodźców. To ogromne wyzwanie dla władz. W całym kraju otwierane są filie urzędów ds. imigracyjnych. Przybyszom trzeba zorganizować życie od nowa, tak, by skorzystali na tym zarówno oni sami, jak i szwedzkie społeczeństwo.