Groźny wirus atakuje ciężarne kobiety

Kleisse była w piątym miesiącu ciąży, gdy okazało się, że jest zarażona, roznoszonym przez komary, wirusem zika. Wówczas nikt nie przypuszczał, że będzie to miało wpływ na jej dziecko. Ale gdy mały przyszedł na świat, zdiagnozowano u niego mikrocefalię, czyli małogłowie. To wada rozwojowa, z którą w Brazylii zaczęło rodzić się niepokojąco dużo dzieci.

Według oficjalnych danych w brazylijskim stanie Bahia tę chorobę zdiagnozowano u pięciuset noworodków. – Faza, gdy byliśmy zaskoczeni, już minęła. Teraz wiadomo, że mamy do czynienia z realnym problemem, musimy działać – mówi Janeusa Primo, neurolog dziecięcy.

Chociaż nie ma na to jednoznacznych dowodów, uważa się, że rosnąca liczba przypadków małogłowia wśród noworodków związana jest z szerzącym się wirusem Zika. U kobiet w ciąży zakażenie tym wirusem może zaburzyć rozwój płodu.

Do tej pory problem dotyczył przede wszystkim krajów Ameryki Łacińskiej. Jednak o wykryciu obecności wirusa poinformowali także lekarze w Szwecji, Danii i Norwegii. Również ministerstwo zdrowia Wielkiej Brytanii podało, że na terenie kraju odnotowano trzy przypadki zakażenia wirusem Zika. We wszystkich przypadkach chodzi o osoby, które wróciły właśnie z Ameryki Łacińskiej.