Znalazły sposób na biznes. Zbijają fortunę na... powietrzu!

Na jednej ze wsi w hrabstwie Dorset mieszkają Melanie i Francesa De Watss. Panie są bardzo nietypowymi farmerkami – zajmują się zbieraniem nadmorskiego powietrza. Nagromadzoną bryzę zamykają w ozdobnych słoikach i sprzedają w cenie 80 funtów za sztukę. Oryginalny produkt najczęściej kupują mieszkańcy Chin.

Melanie i Francesca utrzymują, że zbierają powietrze w staranie wyselekcjonowanych, nieskażonych miejscach w Wielkiej Brytanii. Szerokim łukiem omijają duże metropolie. Łagodną bryzę łapią najczęściej w hrabstwach Yorkshire, Dorset i Somerset.

Niektórzy zarzucają kobietom oszustwo. To niewiarygodne, że można zapłacić 80 funtów, za praktycznie pusty słoik. - To nie jest żadne oszustwo, to oryginalny i prawdziwy produkt. Nie sprzedajemy słoików wypełnionych powietrzem z kuchni lub garażu - mówi Melanie De Watts, Zbieracz Powietrza.

Zakupem brytyjskiego powietrza najbardziej zainteresowani są Chińczycy. Rodzina De Watts twierdzi, że do tej pory wysłała ponad 100 słoików do tamtejszych klientów.

Naukowcy z niemieckiego Instytutu Maxa Plancka oszacowali, że zanieczyszczone powietrze powoduje przedwczesną śmierć prawie 1.4 milionów mieszkańców Chin.