Zdradził ją, więc wyżyła się na jego samochodzie
„Oszust”, „Mam nadzieję, że było warto” – takie napisy pojawiły się na luksusowym białym range roverze, zaparkowanym w pobliżu domu towarowego Harrods w zachodnim Londynie. Zdjęcia samochodu zostały udostępnione tysiące razy na Twitterze. Czy autorką tego nietypowego graffiti była jakaś zdradzona kobieta? Równie dobrze mógł to być sprytny chwyt reklamowy. Jedna z amerykańskich stacji telewizyjnych przy użyciu takich właśnie samochodów promowała komediodramat o cudzołóstwie i rozwodach. Co lub kto stoi za całą akcję tym razem?
Dodano:
Piątek, 6 maja 2016 (10:40)
Źródło:
Caters TV -
© 2016 Associated Press