DW: Wideo dnia
W wielkich metropoliach trudno o tanie mieszkanie, a już w szczególności młodzi ludzie nie mogą pozwolić sobie na życie w luksusowych dzielnicach Londynu. Brytyjski architekt wpadł na genialny pomysł. Projektuje tanie apartamenty w miniformacie. To nowy trend w architekturze Londynu.
Są to apartamenty o powierzchni 38 metrów kw. z łazienką, sypialnią i pokojem stołowym. – Na dotarcie do pracy potrzebuję jedynie 15 minut. Gdyby nie te miniapartamenty, w życiu nie mogłabym pozwolić sobie na mieszkanie w tej okolicy – mówi Georgie Lister-Fell, mieszkanka Londynu.
Londyński rynek nieruchomości, to rynek przesycony. Nawet ceny zwykłych domków szeregowych i mieszkań o niższym standardzie przekraczają milion euro. Żeby przeciętny londyńczyk nie musiał szukać dachu nad głową, na peryferiach miasta Russ Edwards zaprojektował 400 mieszkań w formacie kieszonkowym w cenie o 40 procent niższej od wartości rynkowej, od 200 tysięcy euro wzwyż.