Andrzej Dera w Popołudniowej rozmowie w RMF FM
"Zyskujemy coraz więcej sojuszników. Polska, która zaczynała mówiąc o temacie Nord Stream 2, że jest to działanie wbrew Unii, była sama. W tej chwili Stany Zjednoczone, wiele państw skandynawskich, naszych sąsiadów mówi tak: Rzeczywiście to jest działanie szkodzące Unii Europejskiej" - powiedział w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM Andrzej Dera.
Prezydencki minister podkreślił, że powstanie gazociągu to "jest projekt, który jest kontestowany przez coraz więcej państw i z tym Niemcy mają coraz większy problem". "Robimy wszystko, żeby do tego doprowadzić" - tak gość Marcina Zaborskiego odpowiedział na pytanie o to, czy Polska doprowadzi do zablokowania inwestycji.
"Pan prezydent się nie wybiera do Waszyngtonu" - to natomiast odpowiedź Dery na pytanie, czy Andrzej Duda w maju, będąc w Stanach Zjednoczonych, spotka się z Donaldem Trumpem.
O ustawie degradacyjnej w kontekście degradowania tych, którzy już nie żyją, gość RMF FM powiedział, że jest to kwestia symbolu. "Rozmawiamy o odcięciu się w sposób symboliczny, bo żadnych innych konsekwencji tego nie ma" - wyjaśnił i dodał, że "gen. Jaruzelski nie zasługuje na to, żeby być w Alei Zasłużonych (na warszawskich Powązkach - przyp.red.)”. „Jeśli się zasłużył - to myślę, że powinien leżeć w Alei innego państwa" – skwitował Dera.
Prezydencki minister podkreślił, że powstanie gazociągu to "jest projekt, który jest kontestowany przez coraz więcej państw i z tym Niemcy mają coraz większy problem". "Robimy wszystko, żeby do tego doprowadzić" - tak gość Marcina Zaborskiego odpowiedział na pytanie o to, czy Polska doprowadzi do zablokowania inwestycji.
"Pan prezydent się nie wybiera do Waszyngtonu" - to natomiast odpowiedź Dery na pytanie, czy Andrzej Duda w maju, będąc w Stanach Zjednoczonych, spotka się z Donaldem Trumpem.
O ustawie degradacyjnej w kontekście degradowania tych, którzy już nie żyją, gość RMF FM powiedział, że jest to kwestia symbolu. "Rozmawiamy o odcięciu się w sposób symboliczny, bo żadnych innych konsekwencji tego nie ma" - wyjaśnił i dodał, że "gen. Jaruzelski nie zasługuje na to, żeby być w Alei Zasłużonych (na warszawskich Powązkach - przyp.red.)”. „Jeśli się zasłużył - to myślę, że powinien leżeć w Alei innego państwa" – skwitował Dera.
Dodano:
Środa, 21 marca 2018 (19:03)
Źródło: