"Nasz nowy dom", odc. 124
W niewielkim bloku w Borkowie Wielkim, w mieszkaniu na pierwszym piętrze mieszka pani Hanna z córką Mileną. Milena od urodzenia cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, ma kłopoty z poruszaniem się, ale mimo to doskonale się uczy i udziela społecznie. Pani Hania niedawno doznała porażenie nerwu twarzowego, co utrudnia jej podjęcie pracy, ale stara się dorywczo reperować rodzinny budżet. Ich mieszkanie ogrzewa niebezpieczny piec ustawiony w kuchni. Zimą pani Hania czuwa przy nim całe noce, by ogień nie wygasł. Łazienka w mieszkaniu jest całkowicie nieprzystosowana do potrzeb Mileny, dziewczyna wchodzi do wanny po prowizorycznym schodku, wodę do mycia trzeba grzać na kuchni. Dach nad mieszkaniem przecieka. Kasia, Martyna i Wiesiek zabierają się do pracy, by jak najszybciej zmienić to ponure lokum w przytulne, kobiece, bezpieczne mieszkanie.
Dodano:
Środa, 17 października 2018 (11:19)