Tajner o Pucharze Świata w Wiśle: Nie ma zagrożenia dla konkursów
"Skocznia jest przygotowana bardzo dobrze, jest równo, nie jest właśnie za twardo, jest idealnie do oddania pierwszych skoków na śniegu. Warunki pogodowe też są dobre, wiaterek bardzo lekki i tak ma być też jutro i pojutrze, więc nie ma w tej chwili zagrożenia dla konkursów i dla bezpiecznego skakania" - stwierdził w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Apoloniusz Tajner. Prezes Polskiego Związku Narciarstwa odniósł się również do kwestii czipów w wiązaniach narciarskich, które są nowinką techniczną w rozpoczynającym się sezonie skoków narciarskich. "Te czujniki spowodują, że więcej informacji pojawi się dla kibica, czyli punkt trafienia skoczni, czy siła i moc odbicia. To są takie parametry. Natomiast nie wszystko jeszcze wiemy. Jak to jest przygotowywane - to też jest w pewnym sensie niespodzianka" - tłumaczył Tajner.
"Zawodnicy nie zdradzali żadnych oznak przemęczenia czy przetrenowania. Parametry motoryczne, atmosfera w zespole, motywacja, sztab szkoleniowy - bardzo zgrany i wykonujący swoje zadania, nowinki techniczne, które nasza grupa wprowadziła do sprzętu skoczków narciarskich - to wszystko się udało zrealizować" - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Apoloniusz Tajner oceniając przygotowania naszej drużyny do rozpoczęcia rywalizacji sezonu 2018/2019.
Tajner był również pytany o układ sił w naszej drużynie. "Naszym wyraźnym liderem jest Kamil Stoch, ale tuż za nim bardzo depczą mu po piętach Piotr Żyła i Dawid Kubacki, no a potem w następnej kolejności jest Stefan Hula, Maciek Kot - i co nas bardzo cieszy - do tej grupy dorównał już poziomem sportowym Jakub Wolny, który do tej pory był najsłabszym ogniwem tego zespołu, ale w tej chwili już jest ogniwem pełnowartościowym" - powiedział Tajner.
Dodano:
Piątek, 16 listopada 2018 (19:03)
Źródło: