Starzyński: Ze strony ZNP widać działania polityczne. Woźniak: To strajk o godność i szacunek
"Po raz pierwszy od dwudziestu kilku lat mówi się o nauczycielach, mówi się o ich pracy, przyznaje się szczerze, że nauczyciele bardzo źle zarabiają i po raz pierwszy od wielu lat, spotykamy się z ogromnym wsparciem i zrozumieniem ze strony rodziców"- mówiła w Porannej rozmowie w RMF FM Urszula Wożniak, prezes ZNP okręgu mazowieckiego. Na jej argumenty odpowiadał Wojciech Starzyński, z fundacji "Rodzice szkole": "Po raz pierwszy od wielu lat całe społeczeństwo zdało sobie sprawę z tego, jak ważnym zawodem jest zawód nauczyciela, jak ważna jest kwestia budowania prestiżu nauczycielskiego (...). Tylko zwracam uwagę, że jeśli ten strajk będzie się przedłużał i będzie powodował zablokowanie egzaminów ósmoklasistów, gimnazjalistów i matur, to poparcie społeczne obróci się przeciwko nauczycielom" - powiedział gość Roberta Mazurka.
Strajk był potrzebny i wywołał pewną reakcję społeczną. Natomiast uważam, że jest niedopuszczalną rzeczą strajkowanie i blokowanie egzaminów i tego nie powinno się robić i tutaj widać wyraźnie, ze strony kierownictwa ZNP, działania stricte polityczne - powiedział prezes fundacji "Rodzice szkole". Szefowa związku na Mazowszu, odpowiadała: Jeżeli uznamy, że edukacja jest zawsze poddana polityce, to możemy uznać, że to jest strajk polityczny. To jest strajk o godność, szacunek i satysfakcję, równie finansową - powiedziała.
Dodano:
Wtorek, 9 kwietnia 2019 (09:40)
Źródło:
RMF FM -