"Na ratunek 112"
Janusz Kozień (43 l.) przechodzi rehabilitację po zawale serca. Rankiem żegna się z żoną i córką, które jadą do centrum handlowego na zakupy. Kilka godzin później Janusz otrzymuje od policjanta telefonicznie informację, że jego żona i córka zginęły w wypadku samochodowym. Mężczyzna przechodzi kolejny zawał. Dzwoni pod numer alarmowy 112. Główną bohaterką drugiej części tego odcinka jest nastoletnia Sylwia. Dziewczyna chce robić tipsy żelowe i w ten sposób sobie dorabiać. Za grosze kupuje lampę, sprzęt i łatwopalne produkty do paznokci. O pomoc prosi przyjaciółkę Weronikę. Niestety, nauka kończy się, kiedy Weronika parzy sobie palce pod lampą. Zrezygnowane przyjaciółki postanawiają zarzucić naukę, zapominają o włączonej lampie i fundują sobie wieczór z pizzą i ulubionym serialem. Żadna z nich nie podejrzewa, że kiedy pójdą spać, niezabezpieczony sprzęt wywoła groźny pożar.
Dodano:
Piątek, 17 maja 2019 (09:31)