"Na ratunek 112"
Monika i Olgierd prowadzą lombard w małym miasteczku. Monika przyjmuje pod zastaw od miejscowego chuligana kamerę video. Olgierd obawia się, że kamera jest kradziona i mogą zostać oskarżeni o paserstwo. Małżonkowie odnajdują w kamerze nagranie, które kończy się napadem na kamerzystę. Olgierd chce zostawić sprawę tak, jak jest - obawia się zemsty bandytów. Monika decyduje się pojechać w miejsce, które zostało uwiecznione na nagraniu. W opuszczonym budynku zastaje trójkę przestępców dresów i pobitego mężczyznę. Gdy kobieta próbuje zawiadomić Centrum Pomocy Ratunkowej, zostaje obezwładniona przez napastników. Nagle przerwana rozmowa niepokoi operatorkę CPR - kobieta wysyła w miejsce, z którego telefonowała Monika, partol policji…
Dodano:
Środa, 25 września 2019 (14:53)