Wiadomości i publicystyka
Starsze małżeństwo z Batynia koło Koszalina mieszka w rozpadającym się gminnym budynku. Nawet urzędnicy obawiają się, że mury w końcu runą na rodzinę. Gołym okiem widać dziury w dachu, zapadający się strop, odchylające się od pionu ściany, spróchniałe elementy drewniane i rozsypujące się mury. Niestety gminy nie stać na pomoc rodzinie.
Dodano:
Piątek, 10 lipca 2020 (11:46)