Dlaczego nie ma upałów, a prądu brakuje?
Polski system elektroenergetyczny ma się tego lata całkiem dobrze. Nie doskwierają nam upały – co zmniejsza zapotrzebowanie na prąd, który podczas gorących dni zasila urządzenia klimatyzujące. Mniej prądu zużywa również gospodarka, która ze względu na koronawirusa przeszła pewną reorganizację – część pracowników pracuje zdalnie, a część przedsiębiorstw nie prowadzi produkcji i usług. Dodatkowo deszczowa pogoda sprawia, że nie brakuje wody do chłodzenia reaktorów w elektrowniach. To wszystko składa się na komfortowe i lekkie lato dla przemysłu elektroenergetycznego. A jednak spotykają nas problemy i awarie. Zalanie instalacji w elektrowni Bełchatów i mniejsze usterki w kilku innych elektrowniach węglowych oraz gazowych sprawiły, że pod koniec czerwca w polskim systemie elektroenergetycznym zabrakło aż 7GW mocy.
Dodano:
Piątek, 31 lipca 2020 (10:58)
Źródło:
eNewsroom -
eNewsroom