Kołodziejczak: Zakładamy partię. Mamy zebrane podpisy i gotowy statut
„Dzisiaj jest już po decyzji. Będziemy chcieli stworzyć silną partię, która będzie reprezentowała interesy zwykłych ludzi, która nie pozwoli na oszukiwanie nas i mówienie, że decyzje ma za nas podejmować ktoś inny” – powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM lider ruchu Agrounia Michał Kołodziejczak. „Mamy zebrane podpisy, gotowy statut, czekamy na ostatnie podpisy tych, którzy w tej partii będą. Na dniach będą złożone dokumenty” – dodał.
PiS jest podstępnym, chytrym lisem. Po tych dwóch latach, które za chwilę miną od wyborów widać, że oszukali. Nie spełnili praktycznie żadnej obietnicy, która dotyczyła wsi i to nie tylko rolników, ale mówimy o szeroko pojętej prowincji - mówił Kołodziejczak.
Na uwagę, że większość rolników wciąż głosuje na PiS, Kołodziejczak wskazał, że jest to jedyna partia, która w ostatnich latach upomniała się o polską wieś. Nikt o niej nie mówił. Jarosław Kaczyński zrobił jeden chytry ruch: dał polskim rolnikom, mieszkańcom polskiej wsi podmiotowość. Mówiąc o niej, obiecując podkreślając jej wagę, przywiązanie do tradycji, do produkcji żywności, nikt tego nie robił. Na mówieniu się skończyło i bardzo szybko czas to zweryfikował. Mówimy jasno: odbijamy polską wieś i nie damy takim ludziom decydować o naszym życiu codziennym, byśmy byli dalej eliminowani i wykluczani z normalnego życia - powiedział.
PiS jest podstępnym, chytrym lisem. Po tych dwóch latach, które za chwilę miną od wyborów widać, że oszukali. Nie spełnili praktycznie żadnej obietnicy, która dotyczyła wsi i to nie tylko rolników, ale mówimy o szeroko pojętej prowincji - mówił Kołodziejczak.
Na uwagę, że większość rolników wciąż głosuje na PiS, Kołodziejczak wskazał, że jest to jedyna partia, która w ostatnich latach upomniała się o polską wieś. Nikt o niej nie mówił. Jarosław Kaczyński zrobił jeden chytry ruch: dał polskim rolnikom, mieszkańcom polskiej wsi podmiotowość. Mówiąc o niej, obiecując podkreślając jej wagę, przywiązanie do tradycji, do produkcji żywności, nikt tego nie robił. Na mówieniu się skończyło i bardzo szybko czas to zweryfikował. Mówimy jasno: odbijamy polską wieś i nie damy takim ludziom decydować o naszym życiu codziennym, byśmy byli dalej eliminowani i wykluczani z normalnego życia - powiedział.
Dodano:
Czwartek, 20 maja 2021 (22:48)
Źródło:
RMF FM -