Jerzy Materna o osobistej tragedii i szczepieniach

"Byłem może głupi, ale raczej chciałem zgrywać bohatera razem z moją żoną" – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Materna. Polityk wiosną zachorował razem z żoną na Covid-19. Oboje byli niezaszczepieni. Żona posła nie przeżyła. Gość Roberta Mazurka zaznacza, że nie przyjął szczepionki, bo za mało wiedział. Mieliśmy dużo wątpliwości. Myślałem, że to wszystko łatwo przejdzie. Jeżeli chodzi o szczepionki, było to za mało przekonujące. Na początku mówiono, że szczepionka ochroni przed wszystkim - zaznacza. Jak mówił, zmienił zdanie na temat szczepień. Po wielkiej dyskusji z fachowcami, lekarzami. Przekonało mnie to, że zaszczepieni łatwiej przechodzą zakażenie - mówił. Jeżeli zostanę zakażony drugi raz, wiem, że czegoś takiego bym nie przeżył - zaznaczył. Wszystkim zastanawiającym się, czy przyjąć zastrzyk, gość Roberta Mazurka powiedziałby, żeby to przemyśleli dogłębnie i zaszczepili się.
Dodano: Czwartek, 2 grudnia 2021 (11:42)
Źródło: RMF FM RMF
Podziel się