Mucha do Girzyńskiego o obowiązkowych szczepieniach: Gdzie prawo do zdrowia i życia osób spotykających się z pracownikiem opieki społecznej?
Zbigniew Girzyński, w kontekście szczepień, powiedział, że może zaistnieć również "przymus ekonomiczny". Jako przykład podał teoretyczną sytuację, w której kogoś niezaszczepionego odsunęłoby się od codziennych obowiązków lub wysłało na bezpłatny urlop.
Zapytany o rozwiązania z niektórych państw Europy Zachodniej, gdzie osoby bez certyfikatu covidowego nie mogą np. wejść do restauracji, obiektu sportowego czy skorzystać ze środków zbiorowego transportu, ocenił, iż jest to "totalitaryzm".
- Takie działania nie mają nic wspólnego z wolnością i prawami człowieka. Przykładowo: gdyby ktoś kogoś pociągnął na ulicy za włosy, uznalibyśmy, że to naruszenie nietykalności. A my próbujemy wymuszać na ludziach, by wstrzyknięto im substancję, której sobie nie życzą z takich czy innych powodów - porównał.
Girzyński zapewnił, iż ma "szacunek do nauki", ale powtórzył przy tym, że zmuszać ludzi do niczego nie można. Wtedy Joanna Mucha zapytała: - Gdzie prawo do zdrowia i życia osób spotykających się z pracownikiem opieki społecznej? Nie wiedzą, czy jest zaszczepiony, czy nie, więc ryzykują. Będę kładła na ważniejszej szali tych, którzy są słabsi, a w tej relacji są nimi seniorzy - zadeklarowała w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
Zapytany o rozwiązania z niektórych państw Europy Zachodniej, gdzie osoby bez certyfikatu covidowego nie mogą np. wejść do restauracji, obiektu sportowego czy skorzystać ze środków zbiorowego transportu, ocenił, iż jest to "totalitaryzm".
- Takie działania nie mają nic wspólnego z wolnością i prawami człowieka. Przykładowo: gdyby ktoś kogoś pociągnął na ulicy za włosy, uznalibyśmy, że to naruszenie nietykalności. A my próbujemy wymuszać na ludziach, by wstrzyknięto im substancję, której sobie nie życzą z takich czy innych powodów - porównał.
Girzyński zapewnił, iż ma "szacunek do nauki", ale powtórzył przy tym, że zmuszać ludzi do niczego nie można. Wtedy Joanna Mucha zapytała: - Gdzie prawo do zdrowia i życia osób spotykających się z pracownikiem opieki społecznej? Nie wiedzą, czy jest zaszczepiony, czy nie, więc ryzykują. Będę kładła na ważniejszej szali tych, którzy są słabsi, a w tej relacji są nimi seniorzy - zadeklarowała w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
Dodano:
Środa, 8 grudnia 2021 (22:53)
Źródło:
Polsat News -
Polsat News