Woś w "Gościu Wydarzeń": Poważne państwa mają realne narzędzia do zwalczania przestępczości

- Byłoby to ośmieszające dla tych instytucji - podkreślił Michał Woś argumentując powody, dla których państwa nie informują swoich obywateli o posiadanych systemach kontroli operacyjnej. Dopytywany o wiedzę na temat Pegasusa, polityk postanowił opowiedzieć o innym programie. - Pan mówi o do niesieniach medialnych, to ja też powiem o doniesieniach medialnych - mówił do Marcina Fijołka.
- Widziałem artykuł o programie z 2012 roku, który działa na tej samej zasadzie i ma licencję włoską, więc rodzą się pytania rzeczywiście o działania ze strony pana Donalda Tuska - mówił dalej Woś, opowiadając o programie do inwigilacji, który miał być używany w czasach rządów PO-PSL.