Andrzej Sadecki: Nokaut na Węgrzech. Nawet Orban jest zaskoczony
"Skala zwycięstwa Fideszu jest chyba dla wszystkich zaskoczeniem. 18 punktów procentowych więcej niż opozycja to jest jednak nokaut" - tak wyborcze zwycięstwo Viktora Orbana i jego partii skomentował w Rozmowie w południe w RMF FM Andrzej Sadecki z Ośrodka Studiów Wschodnich, ekspert od polityki węgierskiej. Zaskoczony jest nawet Orban? "Wydaje się, że tak. Fidesz szykował się do utraty większości konstytucyjnej w parlamencie" - dodał gość Mariusza Piekarskiego.
"Sondaże już stopniowo od paru tygodni pokazywały przewagę Fideszu. Gdy wybuchła wojna, wydawało się, że dla Fideszu jest ogromne ryzyko ze względu na wieloletnią współpracę z Rosją. Na początku wojna Orbanowi nie przeszkodziła, a na finiszu kampanii wręcz pomogła" - ocenił gość RMF FM.
"Orban przekonuje, że w interesie Węgier trzeba się trzymać z dala od tego konfliktu. Udało mu się przekonać Węgrów, że to wybór między wojną a pokojem" - mówił Sadecki. "Wojna ukraińsko-rosyjska była tematem w kampanii, natomiast w narracji Fideszu mówiło się, że jest to konflikt, wobec którego musimy się trzymać z dala, nie mówiło się o Ukrainie i Rosji" - dodał.
"Sondaże już stopniowo od paru tygodni pokazywały przewagę Fideszu. Gdy wybuchła wojna, wydawało się, że dla Fideszu jest ogromne ryzyko ze względu na wieloletnią współpracę z Rosją. Na początku wojna Orbanowi nie przeszkodziła, a na finiszu kampanii wręcz pomogła" - ocenił gość RMF FM.
"Orban przekonuje, że w interesie Węgier trzeba się trzymać z dala od tego konfliktu. Udało mu się przekonać Węgrów, że to wybór między wojną a pokojem" - mówił Sadecki. "Wojna ukraińsko-rosyjska była tematem w kampanii, natomiast w narracji Fideszu mówiło się, że jest to konflikt, wobec którego musimy się trzymać z dala, nie mówiło się o Ukrainie i Rosji" - dodał.
Dodano:
Poniedziałek, 4 kwietnia 2022 (14:07)
Źródło:
RMF FM -