Jacek Dębski, #wybieramPOLSKIE jabłka: Nutriscore kontra zdrowy rozsądek

- Każdy z nas chce jeść zdrowo, szukamy więc produktów o jak najbardziej naturalnym składzie. Od wielu lat producenci żywności umieszczają na niej odpowiednie oznaczenia – produkt eko, bio, produkt polski – a także rozmaite certyfikaty. Nowy, stworzony we Francji, system Nutriscore jest wyjątkowo prosty, bo odwołuje się do świateł drogowych – kolor zielony ma budzić pozytywne skojarzenia z produktem, czerwony – ma nas ostrzegać, a żółty – każe nam się zastanowić. Towarzyszy mu oznaczenie literowe – od zielonego A przez kolejne litery i kolory pośrednie do czerwonego E. Pozornie to dobry pomysł, bo pozwala zabieganemu klientowi szybko dokonać najlepszego wyboru. Paradoksalnie jednak ten właśnie system może wprowadzać klienta w błąd, bo algorytm wykorzystywany przez system bierze pod uwagę tylko kilka czynników. W efekcie np. owoce i warzywa mają taki sam kolor oznaczenia jak... napój znanej na całym świecie marki w wersji light - dziwi się Jacek Dębski z projektu #wybieramPOLSKIEjabłka.
Dodano: Poniedziałek, 30 maja 2022 (17:47)
Źródło: INTERIA.TV INTERIA.PL
Podziel się