Wójcik w "Gościu Wydarzeń" o słowach Kaczyńskiego: Miód na moje serce

Michał Wójcik przyznał, że był uczestnikiem wyjazdowego spotkania członków klubu Prawa i Sprawiedliwości, ale wyszedł "zaraz po przemówieniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego". Zaskoczony pytaniem prowadzącego o moment opuszczenia posiedzenia, nie chciał jednak przedstawić relacji z jego przebiegu.
- Nie mogę się podzielić swoimi informacjami na temat tego, jak przebiegał dalszy ciąg tego spotkania - wyznał skonfrontowany z opisem późniejszych wydarzeń przedstawionych przez Marka Suskiego, który mówił o "lampce wina, życzeniach i śpiewach".