Szatkowski w "Graffiti" o tragedii w Przewodowie: Nie można chronić całego terytorium

- Nie można chronić całego terytorium Sojuszu. To był rzeczywiście nieszczęśliwy wypadek, którego powodem jest rosyjska agresja. To wymagało duże nieszczęścia, że ten pocisk spadając na terytorium Polski, trafił jeszcze w ludzi (...) – stwierdził Tomasz Szatkowski, ambasador RP w NATO. Prowadzący ''Graffiti'' Grzegorz Kępka zapytał czy na granicy Polski i Ukrainy pojawią się dodatkowe zabezpieczenia, mogące chronić przed incydentami takimi jak w Przewodowie. - Polska jest areną największej operacji powietrznej Sojuszu związanej z ochroną jego terytorium, od czasu powstania Sojuszu. To się toczy na polskim niebie, ma miejsce również na Bałtyku, trwa także na lądzie - podkreślał ambasador. Dodał, że "środki przedsięwzięto znacznie wcześniej". - W tym momencie trwają analizy, monitorowanie w wypadku, gdyby trzeba było "łatać" ten parasol obrony powietrznej - dodał.