"+49" - program o tym, co dzieje się w Niemczech

W lipcu 2020 roku irański reżim na lotnisku w Dubaju porwał Jamshida Sharmahda, niemieckiego biznesmena irańskiego pochodzenia, który wspierał irańską opozycję. Dla rządu w Teheranie jest on jednym z czołowych wrogów. 21 lutego tego roku irański rząd poinformował, że mężczyzna został skazany na karę śmierci za tzw. korupcję na ziemi. To absurdalny zarzut, który stawia się wszystkim opozycjonistom, walczącym z irańskimi władzami. Jego egzekucja może odprowadzić do powiększenia kryzysu między Zachodem a Teheranem. Mieszkająca w Los Angeles córka mężczyzny - Gazelle Sharmahd - opowiada Interii i Polsat News o dramacie, jaki rozgrywa się od prawie 3 lat, o torturach, jakie przeżywa jej ojciec i o tym, do czego może się posuwać irański reżim w stosunku do osób, które otwarcie krytykują tamtejsze władze.