Kwaśniewski: Wysiłek Tuska przyniesie owoce, ale nie tak spektakularne, jakby on sam chciał
Na opozycji od tygodni trwa dyskusja na temat wspólnego startu w wyborach parlamentarnych i jednej listy wyborczej.
Do tematu odniósł się w programie "Gość Wydarzeń" Aleksander Kwaśniewski, który stwierdził, że ten temat powinien zostać jak najszybciej zakończony.
- Opozycja ciągle ma szansę wygrać te wybory. Tylko jej liderzy muszą zakończyć ten taniec związany z ilością list, porozumieć się co do budowania rządu po ewentualnych wygranych wyborach i zacząć ciężko pracować - powiedział były prezydent.
- To akurat nie dotyczy Donald Tuska, bo on ciężko pracuje, ale liderzy pozostałych ugrupowań muszą ruszyć w kraj i przekonywać wyborców - stwierdził.
- Jeśli faktycznie idea jednej listy to już przeszłość, to trzeba to jasno powiedzieć. Ja myślę, że realne są trzy listy: Platforma jedna lista, Lewica druga i Hołownia z PSL trzecia - powiedział.
Pytany przez Bogdana Rymanowskiego o notowania Platformy Obywatelskiej były prezydent stwierdził, że Donald Tusk już "dokonał rzeczy wielkiej". - Zawrócił PO z kursu kryzysowego. Teraz to poparcie się ustabilizowało, ale nie ma gdzie zdobywać nowych głosów. Szymon Hołownia kontroluje ileś tam głosów z tego elektoratu Platformy, z PiS-u przepływów nie ma i moim zdaniem nie będzie - podkreślił.
- Natomiast kluczowe w ostatnich miesiącach przed wyborami będzie to, kto dotrze do osób niezdecydowanych i przeciągnie je na swoją stronę - stwierdził.
- Jestem przekonany, że ciężki wysiłek Donalda Tuska przyniesie owoce, ale nie tak spektakularne jakby on sam chciał - dodał.
Do tematu odniósł się w programie "Gość Wydarzeń" Aleksander Kwaśniewski, który stwierdził, że ten temat powinien zostać jak najszybciej zakończony.
- Opozycja ciągle ma szansę wygrać te wybory. Tylko jej liderzy muszą zakończyć ten taniec związany z ilością list, porozumieć się co do budowania rządu po ewentualnych wygranych wyborach i zacząć ciężko pracować - powiedział były prezydent.
- To akurat nie dotyczy Donald Tuska, bo on ciężko pracuje, ale liderzy pozostałych ugrupowań muszą ruszyć w kraj i przekonywać wyborców - stwierdził.
- Jeśli faktycznie idea jednej listy to już przeszłość, to trzeba to jasno powiedzieć. Ja myślę, że realne są trzy listy: Platforma jedna lista, Lewica druga i Hołownia z PSL trzecia - powiedział.
Pytany przez Bogdana Rymanowskiego o notowania Platformy Obywatelskiej były prezydent stwierdził, że Donald Tusk już "dokonał rzeczy wielkiej". - Zawrócił PO z kursu kryzysowego. Teraz to poparcie się ustabilizowało, ale nie ma gdzie zdobywać nowych głosów. Szymon Hołownia kontroluje ileś tam głosów z tego elektoratu Platformy, z PiS-u przepływów nie ma i moim zdaniem nie będzie - podkreślił.
- Natomiast kluczowe w ostatnich miesiącach przed wyborami będzie to, kto dotrze do osób niezdecydowanych i przeciągnie je na swoją stronę - stwierdził.
- Jestem przekonany, że ciężki wysiłek Donalda Tuska przyniesie owoce, ale nie tak spektakularne jakby on sam chciał - dodał.
Dodano:
Czwartek, 13 kwietnia 2023 (20:40)
Źródło:
Polsat News -
Polsat News