Gliński w ''Graffiti'' o Unii Europejskiej: Państwo ideologiczne, które niszczy gospodarki narodowe

Premier Donald Tusk w czwartek o godz. 14 spotka się z protestującymi rolnikami. W związku z sytuacją na granicy z Ukrainą prowadzący Marcin Fijołek zapytał byłego ministra kultury i obecnego posła Piotra Glińskiego, czy jego formacja polityczna poparłaby ewentualne zamknięcie na ukraińskie towary. - Kiedy rządziliśmy nie baliśmy się zamknąć granicy w sytuacji tego kryzysu, także jednoznacznie wypowiadaliśmy się na temat tych pomysłów ideologicznych, których konsekwencją jest trudna sytuacja polskiego rolnictwa i w ogóle przyszłość Europy - odpowiedział Gliński. Poseł PiS pomysł zmiany traktatów UE nazwał "wariackimi" i dodał, że wspólnota zmiana się w "państwo ideologiczne, które niszczy narodowe gospodarki". - Polska, która miałby się wyrzec "rolnictwa rodzinnego" to już nie jest Polska - ocenił. Były minister kultury podkreślił, że Zielony Ład, który jest częścią unijnej polityki "poszedł za głęboko". - Rozwinęły się różne pomysły w sposób radykalny i one są nieakceptowalne - ocenił. Zdaniem Glińskiego obecny rząd nie jest w stanie wpłynąć na zrewidowanie przez Brukselę tych założeń. - Problem obecnego rządu jest taki, że oni są zakładnikami Unii i oni nic nie zrobią - stwierdził. Odnosząc się do dzisiejszego spotkania premiera z protestującymi rolnikami stwierdził, że to będą "pozory". - Tusk będzie uprawiał swój teatr polityczny. Natomiast ma przeciwników, którzy są uczciwy i prostolinijni i bronią dla nas rzeczy świętej - ocenił.