Przydacz w ''Śniadaniu Rymanowskiego'' o uchyleniu immunitetu Wosiowi: Dajcie mi człowieka, a paragraf znajdę
- To co wy robicie to jest ciamajdan. Nieudolna próba zakłócenia obrad Sejmu - tak awanturę przed głosowaniem nad uchyleniem immunitetu Michała Wosia skomentował w programie "Śniadanie Rymanowskiego" Mirosław Suchoń (Trzecia Droga). - Niech pan sobie ciamajdan przypomni i pucz. To były prawdziwe burdy - mówił z kolei Marcin Przydacz (PiS). Rozmowa zaczęła się od sejmowej awantury wokół uchylenia immunitetu Michała Wosia. - Myślę, że przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości próbowali zachować się tak, jak przez osiem lat zachowywali się gdy marszałkiem był przedstawiciel ich klubu, chcieli wymóc na marszałku Sejmu zachowanie niezgodne z regulaminem, marszałek na to nie pozwolił, wszystko odbyło się zgodnie z prawem - stwierdził Michał Suchoń (Trzecia Droga/Polska 2050), który był świadkiem tej sytuacji. - Myślę, że to dobrze, że udało się w końcu uspokoić te emocje, bo niestety niektórym buzowały głowy, a parlament nie jest od tego, żeby łamać przepisy, tylko żeby procedować zgodnie z prawem - dodał. Głównym zarzutem posłów PiS było to, że Woś nie mógł zabrać głosu przed głosowaniem. Suchoń podkreślił, że wszystkie powinności zostały wykonane wcześniej. - Jestem w stanie zrozumieć, że chciał jeszcze w ostatnim momencie zabrać głos, ale nie byłoby to zgodne z prawem - powiedział. Z kolei Marcin Przydacz wskazał, że "źródłem tej awantury jest prowokacyjne zachowanie marszałka Hołowni". - Celowo sprowokował tę debatę (o immunitecie Wosia - przyp. red.) na dzień wcześniej, wieczorem, przy pustej sali, żeby broń boże nikt się tym nie zainteresował - wskazał z Kolei Marcin Przydacz (Prawo i Sprawiedliwość). Jego zdaniem dobrym zwyczajem jest "prawa do obrony" posła przed uchyleniem immunitetu. - Marszałek Hołownia mu tego odmówił, chociaż regulamin tego nie zabrania. Za to bez żadnego trybu dał głos swojemu koledze z koalicji - argumentował. - Państwo po prostu boją się tych rozliczeń, stąd ta nerwowa atmosfera, stąd te działania pana byłego ministra Wosia, który chyba z de
Dodano:
Niedziela, 30 czerwca (11:54)
Źródło:
Polsat News -
Polsat News