Gawkowski w ''Gościu Wydarzeń'' o chorobie Romanowskiego: To jest kręcenie po to, żeby uniknąć odpowiedzialności

- Mam wrażenie, że to jest kręcenie po to, żeby uniknąć odpowiedzialności - tak wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski ocenił w "Gościu Wydarzeń" fakt, że poseł PiS Marcin Romanowski nie stawił się w sądzie, bo - jak tłumaczył - przeszedł problematyczną operację. W trakcie jego nieobecności sąd orzekł, że trafi na trzy miesiące do aresztu. Sąd w poniedziałek orzekł, że Marcin Romanowski trafi do trzymiesięcznego aresztu w związku z nieprawidłowościami dot. Funduszu Sprawiedliwości. Polityk nie pojawił się w sądzie. Jego obrońca mecenas Bartosz Lewandowski poinformował, że Romanowski przeszedł "bardzo poważną operację", w sieci pojawiło się zdjęcie zakrwawionego posła. - Nie wiem, czy pan Romanowski jest rzeczywiście chory. Wiem za to, ze od miesięcy wiadomo, że powinien się stawić przed organami ścigania. Mam wrażenie, że to jest kręcenie po to, żeby uniknąć odpowiedzialności - stwierdził Gawkowski. Prowadzący dopytywał, czy taki areszt w takiej sytuacji zdrowotnej nie jest niehumanitarny. - Dla mnie zatrzymanie powinno wyglądać tak, że swobody obywatelskiej czy prawa nie naruszamy, jednak w przypadku polityków PiS - tych, którzy unikają odpowiedzialności - jest to sposób na wykręcenie się od zeznań. (...) Pan Romanowski wie od miesięcy, nie od wczoraj, że prokuratura ma do niego pytania. Jest świadek koronny, są taśmy, jak kazał robić przekręty w Funduszu Sprawiedliwości. To wie 38 mln Polaków, nie wie tylko on - ocenił wicepremier.
Dodano: Wtorek, 10 grudnia (20:51)
Źródło: Polsat News Polsat News
Podziel się