Serafin o inauguracji polskiej prezydencji w UE: To nie jest impreza polityczna, tylko państwowa. Mam żal do premiera

- Ja nie czuję porażki. Porażka jest chyba zbiorowa. Frekwencja faktycznie nie dopisała, ale to jest chyba wina spraw organizacyjnych - powiedział przewodniczący Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Władysław Serafin, odnosząc się do piątkowego protestu rolników w Warszawie. - Musimy zmienić taktykę. Nie możemy ciągle manifestować, a na każdej manifestacji - nieważne, jaki jest rząd - są antyrządowe transparenty i różnego rodzaju intrygi polityczne, tak jak wczoraj obecność kandydata (na prezydenta RP- red.) Karola Nawrockiego. Po co? Ona (jego obecność - red.) naprawdę zniszczyła klimat - powiedział były poseł PSL. - Jeżeli mamy się spotykać jako różne organizacje o różnych poglądach politycznych i zawodowych, a przychodzi jeden kandydat - i jak słuchałem pana Nawrockiego, który pięć minut nawala na pana Trzaskowskiego - to nie o taką manifestację chodzi - mówił. - Jeżeli sam protest był wyreżyserowany przez "Solidarność" pod Nawrockiego, to im gratuluję - wskazał szef Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. Jak dodał, "jestem przeświadczony, że to było niestety wyreżyserowane przez Prawo i Sprawiedliwość". - My mamy do załatwienia problemy rolników i brak dialogu społecznego, jaki dzisiaj występuje między rządem a związkami - totalny brak dialogu - powoduje, że do takich zachowań dochodzi - podkreślił. Następnie rozmówca Grzegorza Kępki ocenił funkcjonowanie Ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi. - Kierownictwo resortu, panie Premierze, do wymiany - powiedział zwracając się z telewizyjnego studia do Donalda Tuska. - Nie pociągnie pan z (ministrem rolnictwa; Czesławem - red.) Siekierskim i tym zespołem dalej dlatego, że to jest zespół skonfliktowany. Setki zdolnych urzędników (...) jest ubezwłasnowolnionych, nie wyczerpuje się ich zasobów wiedzy i intelektu przez nieudolne kierownictwo. Tam trwa ciągła rywalizacja - tłumaczył Serafin. - Dyrektorami departamentu są dalej ludzie z PiS-u, Ardanowskiego. Siekierski kontynuuje ni
Dodano: Sobota, 4 stycznia (21:16)
Źródło: Polsat News Polsat News
Podziel się