Wojska państw Unii Europejskiej w Ukrainie? Myrcha: Trzeba być gotowym na nowe scenariusze

- Wydaje się, że rozwiązania, które rysują się po monachijskiej konferencji i tego co wydarzyło się w ostatnich tygodniach, muszą zakładać wszystkie scenariusze - twierdzi Arkadiusz Myrcha odnosząc się do doniesień dotyczących tematu rozmów na szczycie w Paryżu. Polityk KO podkreślił, że Europa musi być gotowa do działania, choć wysłanie żołnierzy, nie jest obecnie priorytetem w dyskusji. Na wstępie programu prowadzący Marcin Fijołek poprosił o potwierdzenie obecności premiera Donalda Tuska w trakcie nadzwyczajnego szczytu, który odbędzie się w poniedziałek w Paryżu. Arkadiusz Myrcha przyznał, że choć "nie ma oficjalnego potwierdzenia, to według jego wiedzy premier będzie brał w nim udział". Zdaniem wiceministra będzie to okazja do przedstawienia polskiej wizji polityki międzynarodowej w odpowiedzi na wydarzenia z Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. - Dzisiaj jest potrzebny, jak nigdy dotychczas, bardzo mocny, zdecydowany i w duchu pełnej jedności, głos Europy w stosunku do tego, co się dzieje w Ukrainie - stwierdził. Kontynuując temat wojny, Marcin Fijołek przytoczył nieoficjalne ustalenia dziennikarzy Financial Times, według których, w trakcie szczytu zwołanego przez Emmanuela Macrona omawiana będzie kwestia relokowania do Ukrainy zachodnich żołnierzy. Według wiceministra sprawiedliwości nie będzie to główny temat dyskusji. - Wydaje się, że rozwiązania, które rysują się po monachijskiej konferencji i tego co wydarzyło się w ostatnich tygodniach, muszą zakładać wszystkie scenariusze. Natomiast ten scenariusz, czyli wojska państw europejskich obecne w Ukrainie, to nie jest ten pierwszy, który będzie brany pod uwagę - podkreślił. - Na razie mamy wsparcie państw europejskich i administracji amerykańskiej, ale musimy być gotowi na nowe scenariusze, które w kolejnych miesiącach będą realizowane - dodał.
Dodano: Niedziela, 16 lutego (21:11)
Źródło: Polsat News Polsat News
Podziel się