Mentzen w ''Gościu Wydarzeń'' o kulcie Bandery na Ukrainie: Traktują nas jak frajerów. To hańba dla naszego rządu
- Wysyłamy na Ukrainę broń, wysyłamy pieniądze, wysyłamy socjal 800 plus, leczymy w Polsce Ukraińców za darmo, którzy nawet nie muszą płacić składki zdrowotnej, kiedy Polacy muszą płacić, i w zamian dostajemy jakieś oszczerstwa, nas obrażają i nie wykazują absolutnie żadnej wdzięczności – tak ocenił relacje polsko-ukraińskie Sławomir Mentzen, kandydat na prezydenta z ramienia Konfederacji w programie ''Gość Wydarzeń''. Polityk dodał, że Polacy traktowani są nie po partnersku, ale jak "frajerzy". Sławomir Mentzen odpowiedział także na pytanie o nagranie we Lwowie filmiku pod pomnikiem Bandery. Poseł zaprzeczył, jakoby zrobił to w celu wzniecenia antyukraińskich nastrojów. - Na Ukrainie cały czas żywy jest kult Bandery. Robotę, którą ja wykonałem, powinien już dawno zrobić polski MSZ i polscy politycy. Kult Bandery odnowił się na Ukrainie niecałe 20 lat temu. (...) Wtedy polskie władze nie interweniowały. To hańba dla naszego rządu, i tego, i poprzedniego, że nic z tym nie zrobił - ocenił "Gość Wydarzeń". Zdaniem polityka sojusz polsko-ukraiński nie istnieje, a gdyby Rosja zaatakowała Polskę, nie ma przekonania, że Ukraińcy pomogliby nam obronić się przed agresorem. Na koniec stwierdził natomiast, że "porozumienie musi być budowane na prawdzie, a Ukraina nie jest gotowa w tym momencie na prawdę".
Dodano:
Wczoraj, 4 marca (21:34)
Źródło:
Polsat News -
Polsat News