"Wydarzenia": Wilk musiał trafić do zoo. Wszystko przez człowieka

Życie w leśnej dziczy zamienił na wrocławskie zoo. To cena, jaką musiał zapłacić za kontakt z człowiekiem. Mowa o wilczku Miłku. Szczenięce wilcze ktoś zaczął dokarmiać w lesie, a z czasem nawet pozwolił mu podchodzić blisko zabudowań. Wilk stracił swój instynkt i mimo prób nie dołączył do żadnej watahy. Przygarnęło go więc zoo. Materiał dla "Wydarzeń" przygotował Maciej Stopczyk.
Dodano: Wczoraj, 19 kwietnia (16:29)
Źródło: Polsat News Polsat News
Podziel się