Negocjacje Rosja-Ukraina. Ekspert: Rosjanie mają jedną metodę - eskalowanie żądań

Witold Jurasz podkreślił z kolei, że problemem w ocenie rosyjskich intencji jest to, że Rosjanie mają "jedną metodę negocjacji, czyli eskalowanie żądań". - Musielibyśmy wiedzieć, co się za tym kryje. Obawiam się, że wiemy niewiele, nawet mniej niż nasi sojusznicy - stwierdził. Według Jurasza w Polsce mieliśmy nierealistyczne oczekiwania wobec nakładanych na Rosję sankcji. - Zakładaliśmy, że ta gospodarka zostanie rzucona na kolana. Amerykanie przez dziesięciolecia stosowali sankcje w stosunku do Kuby, Iranu, Libii czy Iraku. Nigdzie nie doprowadziły do krachu systemu - powiedział. - Amerykanskie sankcje nie rzucą Rosji na kolana choćby z tego powodu, że Rosja według różnych ocen wydaje 18 bln rubli na kontynuowane wojny, a poziom oszczędnosci prywatnych obywateli w rosyjskim systemie bankowym jest historycznie najwyższy i osiągnął 60 bln. Gdyby Rosja zaczęła korzystać z tych zasobów, ma pieniądze na kontynuowane wojny przynajmniej przez trzy najbliższe lata - ocenił Marek Budzisz. Według eksperta Rosja ma duży zasób siły wewnętrznej. - Odnoszę się do magicznego myślenia, które w Polsce jest chyba rozpowszechnione - jeżeli Ameryka przyjmie bardzo twarde i srogie sankcje, Rosja bedzie zmuszona do zakończenia wojny na warunkach, ktorych nie będzue akceptowała. Moim zdaniem tak się nie musi stać, choć może - stwierdził.
Dodano: Niedziela, 1 czerwca (13:13)
Źródło: Polsat News Polsat News
Podziel się