Dolniak: Przez osiem lat rządzący stworzyli sobie aparat władzy w sądach i prokuraturze
Prokurator Generalny Adam Bodnar we współpracy z p.o. Prokuratora Krajowego Jackiem Bilewiczem odwołał 10 prokuratorów regionalnych i okręgowych - przekazało Ministerstwo Sprawiedliwości. Jak przekazano, zmiany te mają na celu "przywrócenie tej służby [prokuratury -red.] obywatelom". To kolejny ruch ministra sprawiedliwości odwołujący urzędników prokuratury powołanych za czasów rządów PiS.
Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał swoich gości, czy minister Bodnar miał prawo to zrobić.
- Oczywiście, że tak. Ta rzeczywistość pokazuje, że przez osiem lat rządzący stworzyli sobie aparat władzy w sądach i prokuraturze, za pośrednictwem którego chcieli na nie wpływać. W ciągu pierwszych kilku miesięcy po przejęciu władzy, minister Ziobro odwołał 148 prezesów i wiceprezesów sądów - stwierdziła Barbara Dolniak.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej wskazała, że ma nadzieję, że odwołania prokuratorów to dopiero początek. - Decyzje będą zapadać. Liniowi sędziowie nie zgłaszają protestów. Protestują i krzyczą politycy Prawa i Sprawiedliwości bo wiedzą, że tracą wpływ i władzę w sądach i prokuraturze - dodała była wicemarszałek Sejmu.
Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał swoich gości, czy minister Bodnar miał prawo to zrobić.
- Oczywiście, że tak. Ta rzeczywistość pokazuje, że przez osiem lat rządzący stworzyli sobie aparat władzy w sądach i prokuraturze, za pośrednictwem którego chcieli na nie wpływać. W ciągu pierwszych kilku miesięcy po przejęciu władzy, minister Ziobro odwołał 148 prezesów i wiceprezesów sądów - stwierdziła Barbara Dolniak.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej wskazała, że ma nadzieję, że odwołania prokuratorów to dopiero początek. - Decyzje będą zapadać. Liniowi sędziowie nie zgłaszają protestów. Protestują i krzyczą politycy Prawa i Sprawiedliwości bo wiedzą, że tracą wpływ i władzę w sądach i prokuraturze - dodała była wicemarszałek Sejmu.
Dodano:
Poniedziałek, 29 stycznia (20:45)
Źródło:
Polsat News -
Polsat News