"Septagon", odcinek 16

16-letnia Natalia po połknięciu tabletek nasennych trafia do szpitala. Jej stan jest ciężki, a policja nie ma wątpliwości, że była to próba samobójcza. Załamany ojciec dziewczyny nie wierzy jednak, że jego córka sama chciała się zabić. Jest pewien, że ktoś ją do tego namówił i wynajmuje detektywów Septagonu, by dowiedzieli się prawdy. Przed utratą przytomności dziewczyna mówiła o jakimś Lamparcie. Zdaniem jej ojca sprawcy należy szukać w szkole. Natalia jest uczennicą prywatnego liceum, w którym ciągle dochodzi do jakiś incydentów. Niedawno jedna z jej koleżanek pocięła się,a jakiś kolega wytatuował sobie gałkę oczną. Szkoła wszystko zamiata pod dywan, tłumacząc to okresem dorastania. Detektywi postanawiają przyjrzeć się sytuacji z bliska, jednak dyrektor odmawia im zgody gdy chcą się tam trochę pokręcić..Zaprzecza, jakoby kiedykolwiek w szkole działo się coś złego. Placówka ma bardzo dobrą renomę i nie pozwoli jej zepsuć. Okazuje się jednak, że mężczyzna nie powiedział detektywom wszystkiego. Max dowiaduje się, że 7 lat wcześniej było głośno o uczniu z tego liceum, nad którym znęcali się koledzy. Renoma szkoły podupadła. Następnego dnia Serb ponownie postanawia porozmawiać z dyrektorem. Tym razem sam. Diablo czekając na niego, zauważa w toalecie napis świadczący o tym, że tajemniczy Lampart, o którym wspominała Natalia istnieje i chodzi do tego liceum. Tymczasem Serb dowiaduje się od dyrektora, że maltretowany uczeń, to syn woźnego, informatyczny geniusz, który swoim zachowaniem narażał się kolegom. Według niego, sprawa nie ma związku z próbą samobójczą Natalii. W czasie rozmowy Serba z dyrektorem dochodzi do nagłego zwrotu akcji, na skutek czego detektywi znajdują się w samym centrum dramatycznych wydarzeń…
Dodano: Piątek, 28 września 2018 (10:50)
Podziel się