Nasz nowy dom - Odcinek 167
W niewielkim budynku wielorodzinnym w Ursusie jedno z mieszkań stoi puste, jest kompletnie zdewastowane. Chciałaby w nim zamieszkać pani Sylwia wraz synem Oliwierem, którego sama wychowuje. Zniszczone lokum to jej dom rodzinny, doprowadzony do ruiny przez ojca pani Sylwii - zmagającego się z alkoholizmem. Wnętrze jest w katastrofalnym stanie, bez prądu, bez ciepłej wody, z przerażającą łazienką i grzybem na ścianach. Kobieta zrobiła wszystko, by uratować ojca. Chciała, by Oliwier miał dziadka, by byli rodziną. Niestety, nie udało się. Dziś mama i syn wynajmują mieszkanie, co pochłania większość zarobków. Marzą, by wrócić do siebie, żyć bezpiecznie a Oliwier chciałby wreszcie mieć wymarzonego psa. Architekt Wojtek Strzelczyk z ekipą Wieśka Nowobilskiego mają naprawdę trudne zadania do wykonania na tej budowie. A Katarzyna Dowbor z przyjemnością pomoże podjąć pierwsze kroki do spełnienia marzenia o czworonogu.
Dodano:
Piątek, 29 listopada 2019 (11:14)