Minister rolnictwa: Powiedziałem stronie ukraińskiej, że sytuacja ze zbożem jest dla nas tragiczna
- Emocje są normalną rzeczą. W takim momentach, gdy jest ciężką sytuacja, wiadomo, że te emocje się budzą - powiedział Robert Telus zapytany o rozgoryczenie polskich rolników. - Każdy z nas walczy o swoje sprawy, rolnicy też walczą o swoje sprawy - dodał.
- Strona ukraińska złożyła propozycję, aby przez pewien czas bardzo mocno ograniczyć, a na tę chwilę zatrzymać całkowicie przyjazd zboża do Polski. Nie mówimy o tranzycie. Będzie on bardzo mocno monitorowany po to, by zboże nie zostawało w Polsce - przekazał minister rolnictwa i rozwoju wsi w piątek. Porozumienie w tej sprawie ma zostać podpisane w przyszłym tygodniu.
W "Gościu Wydarzeń" minister mówił, że w rozmowie ze stroną ukraińską przekazał, że "sytuacja ze zbożem jest dla nas tragiczna".
Dopytywany przez Marcina Fijołka o to, jak długo zboże z Ukrainy nie będzie dostarczane do Polski, minister stwierdził: - Zboże zostanie zatrzymane do lipca, do nowego sezonu. Musimy w Polsce opróżnić zbiorniki, przygotować je na nowy sezon.
- Strona ukraińska złożyła propozycję, aby przez pewien czas bardzo mocno ograniczyć, a na tę chwilę zatrzymać całkowicie przyjazd zboża do Polski. Nie mówimy o tranzycie. Będzie on bardzo mocno monitorowany po to, by zboże nie zostawało w Polsce - przekazał minister rolnictwa i rozwoju wsi w piątek. Porozumienie w tej sprawie ma zostać podpisane w przyszłym tygodniu.
W "Gościu Wydarzeń" minister mówił, że w rozmowie ze stroną ukraińską przekazał, że "sytuacja ze zbożem jest dla nas tragiczna".
Dopytywany przez Marcina Fijołka o to, jak długo zboże z Ukrainy nie będzie dostarczane do Polski, minister stwierdził: - Zboże zostanie zatrzymane do lipca, do nowego sezonu. Musimy w Polsce opróżnić zbiorniki, przygotować je na nowy sezon.
Dodano:
Piątek, 7 kwietnia 2023 (20:38)
Źródło:
Polsat News -
Polsat News