Bosak w "Graffiti": Dość zadłużania Polaków i wprowadzania jakiegoś nowego stylu życia

- Jest prawdopodobne, że to ja będę reprezentować Konfederację na debacie w TVP. Choć nie jest to całkowicie postanowione, przygotowuję się - zapowiedział w "Graffiti" lider tego ugrupowania Krzysztof Bosak. Dodał, że "Konfederację w TVP blokuje rząd". Odnosząc się do migrantów i używania broni, podkreślił, że "chrześcijaństwo nigdy nie było pacyfistyczną religią". Wybory parlamentarne w Polsce odbędą się 15 października. O przedwyborczych nastrojach prowadzący program Grzegorz Kępka rozmawiał z Krzysztofem Bosakiem. - Konfederacja, jak każde inne poważne ugrupowanie, przedstawi kandydata na marszałka Sejmu. U nas również trwa wewnętrzna dyskusja. Formalnie decyzja jeszcze nie zapadała - mówił Bosak. Pytany o jego kandydaturę, podkreślił, że "nie jest to niekorzystna propozycja, ale skupiamy się teraz na finiszu kampanii i przekonaniu niezdecydowanych wyborców". - Dość zadłużania Polaków i wprowadzania jakiegoś nowego stylu życia - zaznaczył. Ostatnie sondaże pokazują spadek chcących głosować na Konfederację. Jej poparcie oscyluje wokół 9 procent. - Mamy delikatną korekcję. Jak się weźmie skrajne sondaże, Konfederacja miała od 4 do 15 procent przez ostatnie lata. Niezależnie, jaki wynik będzie ostatecznie, zależy nam na ekipie kilkudziesięciu posłów - podał Bosak. W TVP zorganizowana zostanie debata wyborcza. Udział w niej zapowiedział m.in. Donald Tusk. Jarosław Kaczyński nie zdecydował się na przyjście do Telewizji Polskiej. - Jest prawdopodobne, że to ja będę reprezentować Konfederację na debacie w TVP. Choć nie jest to całkowicie postanowione, przygotowuję się - zapowiedział Krzysztof Bosak. Dodał, że "Konfederację w TVP blokuje rząd".