Rumunia. Afera korupcyjna na szczycie władzy
Rumuńskie urzędy już od dawna walczą z korupcją w kraju. Plaga ta zatacza coraz szersze kręgi. W najnowszą aferę korupcyjną zamieszana jest nawet... rodzina rumuńskiego prezydenta, a konkretnie - jego brat.
Rumunia to jeden z najbardziej skorumpowanych krajów świata. Od kilkudziesięciu lat prosperują tutaj przestępcze klany, które czerpią korzyści z nielegalnych interesów. Bastionem tego podejrzanego towarzystwa jest dzielnica bogaczy - Buzescu. Podczas gdy kraj pogrążony jest w kryzysie, oni zarabiają miliardy. Przekupują sędziów, policjantów i polityków. Swoją posiadłość ma tu między innymi Sandu Anghel, który dorobił się fortuny na nielegalnej sprzedaży mienia państwowego.