Halina Mlynkova: Największe parcie na przeprowadzkę do Pragi ma mój syn
Powodem wciąż odkładanej decyzji o przeprowadzce do Pragi jest troska Mlynkovej o jej syna, 10-letniego Piotra. Wokalistka obawia się, że jest za wcześnie na kolejną rewolucję w życiu chłopca, który w ciągu ostatnich trzech lat przeżył rozwód rodziców, zmianę szkoły i ponowne małżeństwo matki. Problemem jest także edukacja – na razie Mlynkova planuje wysłać syna na lekcje czeskiego. Piotrek zdaje się nie podzielać obaw mamy i już planuje przeprowadzkę do Czech.
– On ma największe parcie, żeby to zrobić, żeby już wyjechać i żeby tam razem mieszkać. On jest bardzo szczęśliwy z tej zmiany, która zaszła w naszym życiu i to mnie bardzo cieszy. Bardzo mnie to zaskoczyło, że aż tak bardzo emocjonalnie to odczuł i tak pozytywnie. Jest bardzo otwarty, on się już pożegnał ze wszystkimi, wszystkich poinformował, że wyjeżdża, mimo że jeszcze nie zapadła taka decyzja – mówi Halina Mlynkova.
Dodano:
Poniedziałek, 20 kwietnia 2015 (12:48)
Źródło:
Newseria Lifestyle -
Newseria Lifestyle/informacja prasowa